wtorek, 24 maja 2011

Psychologia w kulturystyce

Psychologia w kulturystyce

W sportach takich jak kulturystyka bardzo dużą rolę odgrywa psychologia. Jest to zajęcie dla osób o odpowiednim podejściu, a sukces osiągają tylko osoby z odpowiednią determinacją i osobowością. Dzieje się tak, gdyż sport ten wymaga sporych poświęceń, dużej dyscypliny i wytrzymałości psychicznej. Nic więc dziwnego w tym, że wygrywają najtwardsi, których osobowość jest silna, budowana przez cały okres treningu.

Silna osobowość domeną zwycięzców

Pomijając już samą kulturystykę warto zastanowić się nad znaczeniem w każdym sporcie. Według wielu ekspertów atrybuty psychiczne są równie ważne, jak te techniczne i fizyczne (w zależności od sportu). Wszak, słabi psychicznie zawodnicy zwykle szybko się poddają, a więc ich trening nie jest zbyt długi i efektywny. Zdaje się, że najprostszą drogą do sukcesu jest umiejętna praca nad każdym z trzech wymienionych atrybutów. W końcu pomiędzy nimi występują dosyć znaczące zależności.

Najwięksi sportowcy, którzy utrzymują się na szczycie przez długi czas muszą mieć silne osobowości. Co innego, gdy mamy do czynienia z tak zwanymi sezonowcami, którzy osiągają jeden sukces i świat odwraca się do góry nogami. To ich prawdziwa słabość, choć oczywiście nie można im ujmować, w końcu nawet dla pojedynczych sukcesów trzeba odnosić się z należytym szacunkiem.


Osobowość w kulturystyce ma bardzo duże znaczenie. Ze względu na spore restrykcje treningowe i żywieniowe potrzeba masy determinacji. Tylko osoby z silnym charakterem osiągają sukces. Słabsze osoby poddają się, szukając różnych wymówek. Tych zaś jest tak dużo, że mówi się nawet o kłamstwach treningowych, które stanowią przyzwolenie do rezygnacji z treningu i diety.


Nie szukaj wymówek

Kulturystyka to specyficzny sport, bowiem tutaj nie można mówić o talencie. W zasadzie w każdym sporcie 'talent' to tylko mały odsetek składający się na sukces. Ciężkim treningiem można nadrobić wszystko, tak też jest w przypadku kulturystyki.


Jako, że amatorzy siłowni nie mogą mówić, iż nie mają talentu, gdyż nie ma nic do rzeczy to szukają innych wymówek. Tą najpopularniejszą jest mowa o uwarunkowaniu genetycznym. To żywy mit, który ze względu na swoją funkcję (droga ucieczki od ciężkich treningów) wciąż jest akceptowalny. Genetyka nie ma znaczenia, gdyż sukces na siłowni osiąga każdy, kto ciężko pracuje. Przy odpowiednim treningu i diecie nie ma znaczenia czy jesteś endomorfikiem, ektomorfikikiem i mezozoikiem. Sukcesy w tym sporcie osiąga każdy, niezależni od przypisanego podziału, co do którego prawidłowości z resztą mamy sporo wątpliwości.


Ciężki trening buduje silną osobowość

Trudno zgodzić się ze stwierdzeniem, że najgorszym momentem "kariery kulturysty" jest sam początek. Pierwsze treningi, pierwsze diety wcale nie są tak trudne do utrzymania. Nie ma racji ten, kto sądzi, że później wpada się w tak zwany trans. To mit, nie ma czegoś takiego. Każdy trening to zupełnie nowa historia i nie ma sensu traktować tego jako jednego wielkiego cyklu. Każde powtórzenie to walka ze swoją osobowością i jej zmiana.


Spotykając osoby, które osiągnęły szczyt dochodzimy do wniosku, że to zupełnie inni ludzie. Zupełnie inne podejście do treningu, ciągła motywacja do pracy - to wynik pracy nad psychologią w tym sporcie. To żaden trans. Można porównać to zjawisko do budowania kondycji mięśni. W tym przypadku zwiększa się kondycja naszego umysłu. Ważne, by robić to świadomie. Analizować swoje zachowania, ciągle zwiększać motywację, wyznaczać małe i duże cele.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

niedziela, 22 maja 2011

Moda na nordic walking

Moda na nordic walking

Autorem artykułu jest Page SEO



Kijki nordic walking zrobiły się w ostatnich czasach bardzo modne. Ba..można powiedzieć zrobiły prawdziwą furorę . Wszystko to z powodu olbrzymiej kampanii promującej te tak zwane kijki do chodzenia.

Kijki do nordic walking początkowo ciężko było kupić i bardziej kojarzyły się z kijami do nart. Jednak w miarę upływu czasu (dość szybki trzeba przyznać) rynek został nasycony tym produktem. Obecnie kijki do chodzenia można kupić zarówno w markecie jak i na Internecie. Sklepy internetowe ogłaszające się na Allegro prześcigają się w ofertach, a sport ten zyskuje coraz więcej fanów. Nie powinno to dziwić. Przy pomocy tych kijków podobnie jak w trakcie pływania pracują wszystkie mięśnie. Takie przynajmniej jest stanowisko lekarzy.

3Nordic_Walking1

Obecnie nordic walking jest popularny zarówno wśród młodzieży jak i starszych osób. Chodzenie z kijami to nie tylko spacer to także samo zdrowie. Pracują ja wiadomo wszystkie partie mięśni. W Polsce od kilku lat powstają kluby zrzeszające miłośników tej rozrywki, a gdzie nie gdzie odbywają się profesjonalne zawody. Jeszcze kilka lat temu, kiedy na rynku zaczęły dopiero pojawiać się kijki nordic walking, widok osoby z dwoma kijami jak do nart w letnie popołudnie, budził co najmniej zainteresowanie. Dzisiaj taki widok nikogo już nie dziwi, wręcz przeciwnie- każdy wie o co chodzi. Osoby zajmujące się wyrobem czy też jak kto woli promocja tego produktu zadbały abyśmy mieli wiedzę na temat tego sportu. A ponieważ kijki do nordic walking nie są ani bardzo drogie, ani bardzo trudno dostępne- ten rodzaj sportu zyskuje wciąż nowych wielbicieli. Ten fakt nikogo nie powinien dziwić. Jest to bowiem sport dla każdego. I wszyscy z tego udogodnienia korzystają. Pomijając młode osoby (które uwielbiają nowinki), sport ten zyskał rzesze wielbicieli wśród ludzi starszych. Niejeden emeryt ma obecnie w swojej szafie kijki do chodzenia. To bardzo pozytywne zjawisko. O kondycje i zdrowie dbać trzeba przecież w każdym wieku. Lekarze udowodnili sport ten usprawnia układ oddechowy i sercowo naczyniowy, rozwija tez wszystkie mięśnie kończyn, wzmacnia mięśnie tułowia i barków. Spacery z wykorzystaniem kijków nordic walking zalecane są również osobom otyłym.

---

Jak skutecznie zwiększyć oglądalność swojej strony? Jak wyprzedzić, przebić się przez konkurencję? Odpowiedź jest prosta, a metoda skuteczna i tania- Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych z PageSEO.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sparingi przed EURO 2012

Sparingi przed EURO 2012

Autorem artykułu jest Dominika janowska



Jakość sparingów naszej reprezentacji w piłce nożnej to bardzo poważny problem na nieco ponad rok przed najważniejszym turniejem w historii występów polskiej kadry.

Mołdawia, Litwa, wkrótce Gruzja. Z całym szacunkiem dla tych krajów, ale czy to odpowiedni dobór rywali dla drużny, która będzie współgospodarzem turnieju, wobec której są tak duże oczekiwania.
Dla polskiej drużyny każdy mecz, który rozegraliśmy lub rozegramy był i będzie jak mecz o punkty, niestety dla naszych rywali to tylko mecze towarzyskie, w których mają okazję do testowania ustawień taktycznych, sprawdzenia piłkarzy rzadziej grających w meczach o punkty. Taki już los gospodarzy turniejów mistrzowskich, nie jesteśmy pierwsi i nie ostatni, którzy w ten sposób przygotowują się do Euro. Nasz problem polega na doborze sparingpartnerów, których kontraktuje nam w imieniu PZPN firma SportFive. Wiadomo, że ciężko znaleźć dobrego rywala w terminach FIFA, nie mówiąc już o terminach nieoficjalnych.
Kadrze Franciszka Smudy w sezonie 2010/11 udało się dotychczas zagrać z dwiema może trzema klasowymi drużynami na osiem spotkań, a nie zapowiada się, aby miało być lepiej, na dodatek były to drużyny z poza Europy, więc grające trochę inny futbol niż ten który będzie grany na Euro.
Dużo lepiej na naszym tle wypada nasz współgospodarz Ukraina, gdy my graliśmy z Kamerunem, to nasi sąsiedzi z Holandią, my z Ekwadorem, oni z Brazylią, my z Litwą, oni z Włochami, do tego zagrali jeszcze ze Szwecją, czyli oprócz Brazylii z którą każdy chce grać, potrafili zakontraktować naprawdę solidnych rywali.
Przed nami w czerwcu mecz z Francją, niestety będzie on rozegrany poza oficjalnym terminem FIFA, czyli wielce prawdopodobne, że wystąpią w mocno rezerwowym składzie, gdyż wcześniej rozegrają dwa spotkania, jedno o punkty, a drugie, co ważne, ale dla naszych sąsiadów, właśnie z Ukrainą, będzie to mecz w terminie FIFA.
Dopiero we wrześniu na otwarcie Stadionu Narodowego zagramy z Niemcami, to spotkanie zweryfikuje poziom naszej reprezentacji i dowiemy się, czy te przygotowania i dobór przeciwników, były słuszne, czy były po prostu niewypałem.
Jeszcze jedna sprawa, która nie daje mi spokoju, to miejsca, w których rozgrywaliśmy dotychczas spotkania. Większość z nich to wyjazdy za granicę, a ja się pytam po co? Jest tyle pięknych nowych stadionów w Polsce, gdzie można promować naszą piłkę, w końcu to na naszych stadionach będziemy rozgrywać mecze na mistrzostwach. Przyszłoby mnóstwo kibiców, bo nie każdy dostanie bilet na mecze turniejowe.
Został rok z małym okładem, w którym miejscu jesteśmy, tego nawet trener Smuda pewnie nie wie, oby nie zakończyło się to wielką katastrofą.

---

http://sportmoimzyciem.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl